Rzecz piękna, mądra, dobra i wszystko, co takie...
Redakcja Jacek Zieliński, Sławomir Barć, Andrzej Lorczyk
Przedmiotem odpowiedzialności parających się filozofią, jest nie tylko dbanie o jakość strawy dla własnej duszy, lecz i strawy, którą dla dusz innych gotują. Nie tylko więc o strawę, którą karmią swe dusze, lecz i dusze innych – winni wciąż czynić staranie. Czy strawa dla duszy jest odpowiednia, czy pióra jej od niej rosną czy nie, zależy od tego, czy pozostaje ona, pod piórem piszącego, w rubieży piękna, prawdy, dobra i innych tym podobnych rzeczy – czy się im sprzeniewierza? Przyczyniać się, przez niewłaściwą strawę do marnienia i ginięcia piór duszy zbrodnią się jawi, dla której nie ma usprawiedliwienia. To zaś, co po uczynieniu nie poddaje się usprawiedliwieniu jest w myśl stoickiego namysłu przeciwpowinne, powinno więc pozostać nieuczynionym. W przekonaniu o stałej aktualności wspomnianej troski o strawę przedkładamy czytelnikom niniejszy tom.